Co robi ekipa Summerfun w tak nie epicką pogodę? Wiadomo - idziemy do kina. Tym razem wybór repertuaru nie budził zastrzeżeń - padło na najnowszy film z Amy Schumer, którą uwielbiamy za dystans i poczucie humoru. Jeszcze przed rozpoczęciem seansu pojawił się pomysł na dzisiejszy wpis. Wszak kochamy nasze dmuchańce i uwielbiamy się z nimi fotografować...
Inspiracją do artykułu jest oczywiście nasza kochana Amy i jej kapitalne zdjęcie na instagramie:

Źródło: Instagram Amy Schumer
Jeszcze
nie tak dawno warunkiem uzyskania dobrego zdjęcia było posiadanie
kosztownego sprzętu fotograficznego wysokich marek, dzisiaj nawet
najprostszy telefon ma wbudowaną optykę nierzadko wyższej klasy niż
spotykaną w większości tradycyjnych cyfrówek. Skoro już mamy w
ręku świetny sprzęt nasuwa się pytanie jak go wykorzystać by
zrobić równie świetne wakacyjne zdjęcie np. z dmuchanym
flamingiem.
Latem
konta społecznościówek zaczynają pękać od wrzucanych zdjęć,
każde z nich niesie ładunek emocji ponieważ przedstawiają ważne
dla nas wydarzenia, jednakże na co należy zwrócić uwagę przed
naciśnięciem migawki tak by zdjęcie oprócz niesionych emocji było
również piękne?
Warto
trzymać się kilku zasad, dzięki którym możemy uzyskać dokładnie
takie zdjęcie jak chcemy.
Światło
Pierwszym
i najważniejszym czynnikiem pozyskania zdjęcia jest oczywiście
światło. Najczęściej wykonujemy zdjęcia w pełnym/mocnym
słonecznym świetle, dodatkowo umiejscawiając jego źródło za
plecami fotografa. Niestety taka ekspozycja tworzy mocne cienie
najczęściej nie tam gdzie chcemy a dodatkowo obraz staje się
nieatrakcyjnie płaski, również barwy stają się mniej intensywne.
Można posłużyć się tutaj zasadą starych mistrzów malarstwa –
którzy uwielbiali tzw. „złotą godzinę” - czas zaraz po
wschodzie słońca lub tuż przed jego zachodem. Niemal poziome
promienie o ciepłej miękkiej barwie wyjątkowo pięknie podkreślają
urodę i tonalnie malarsko eksponują cienie. Na takim świetle
skorzystają dmuchane flamingi których różowa barwa uzyska nowego
atrakcyjnego kolorytu.

Źródło: Instagram Lindsey Vonn
Można również rozważyć wykonanie zdjęcia kiedy źródło światła znajduje się z tyłu fotografowanego obiektu wtedy uzyskamy pięknie odrysowaną sylwetkę na jaśniejszym krajobrazie, efekt ten pozwoli optycznie sprawić, że wakacyjna opalenizna będzie intensywniejsza, ciało będzie wydawać się smuklejsze a samo zdjęcie nabierze ciekawego charakteru.

Źródło: Instagram Rees Whiterspoon
Przy doborze ustawień warto zainteresować się i poeksperymentować z funkcją Balansu Bieli, dzięki manualnym ustawieniom można uzyskać przyjemny dla oka koloryt i temperaturę zdjęcia. Przy zdjęciach wieczornych przy niedostatecznym oświetleniu lepiej zrezygnować z lampy błyskowej a manualnie obniżyć ISO i wydłużyć czas naświetlania.

Źródło: Instagram Dawida Wolińskiego
Kompozycja
Od kompozycji ważne jest czy zdjęcie finalnie okaże się ciekawe
czy też nie. Przy umiejscowieniu modela trzeba wziąć pod uwagę
czy wykonamy zdjęcie całej postaci czy tylko fragmentu, odległość
od obiektu a także wszystko to co wchodzi nam w kadr. Jestem
zwolenniczką przestrzeni w obrazie, daje ona wrażenie spokoju i
powietrza. Dobrą zasadą stosowaną przez fotografów jest reguła
trójpodziału – oznacza ona umiejscowienie modela poza środkiem
obrazu. Reguła trójpodziału wyznacza nam mocne punkty w obrazie,
które uzyskamy poprzez podział kadru na 3 równe części zarówno
w pionie jak i w poziomie. Miejsca przecięcia linii wyznaczają
mocne punkty kompozycji, tam właśnie umieszczamy główne obiekty,
a linie podziału użyć do umiejscowienia linii horyzontu lub
np. architektury. Mocne punkty w kadrze jako pierwsze przyciągną
uwagę dlatego warto z nich korzystać.

Źródło: Instagram Alessandra Ambrosio
Nawet jeśli wykonamy zdjęcie gdzie obiekt zajmuje nam centralną część kadru można w programie graficznym skorygować kompozycję poprzez odpowiednie przycięcie, jednakże dobry efekt uzyskamy jeśli przy fotografowaniu nie użyliśmy funkcji ZOOM. W przeciwnym razie zauważalnie spadnie jakość zdjęcia. Zdjęcia zapisane w dużym formacie nawet po przycięciu nadal zachowają swoją wartość.

Źródło: Instagram Katy Perry
Temat
zdjęcia
Fotografia
może po prostu obrazować coś ładnego czy przyjemnego jak widok
lub portret, ale lepiej jest jeśli opowiada jakąś historię –
jest wtedy bardziej ciekawa i angażująca. Można wykorzystać tutaj
dynamikę sytuacji jak na inspirującym nas zdjęciu Amy Schumer,
lub moment który sytuację dopiero stworzy ale wcześniej uruchomi
nam wyobraźnię:

Źródło: Instagram Eweliny Lisowskiej
Dobrze
jest chwytać sytuacje nawet jeśli nie zdążymy odpowiednio ustawić
aparatu, niejednokrotnie chwile uchwycone z błędnymi ustawieniami
więcej wniosą do fotografii niż starannie wymodelowana kompozycja.
Bohater
drugiego planu
Przy
wykonywaniu zdjęcia często nie zauważamy szczegółu który
później okazuje się integralną i nierzadko frapującą częścią
kadru. Przed wciśnięciem spustu migawki zastanówmy się czy poza
pięknym widokiem nie pojawi się na zdjęciu coś co może zaburzyć
harmonię zdjęcia. Możemy także sytuację odwrócić umieszczając
na drugim planie coś co przyciągnie uwagę i zainteresowanie
oglądającego.

Źródło: Instagram Rees Whiterspoon
Efekty
WOW
Dlaczego
ma być dobrze jak może być lepiej? Oczywiście ten wątek będzie
dotyczył postprodukcji a konkretniej użycia filtrów. Większość
osób wstawiających zdjęcia na instagram korzysta z dostępnej bazy
filtrów zmieniając kolorystykę, temperaturę a także charakter i
styl zdjęcia. Zaznaczam, że nie jestem entuzjastką użycia
filtrów, zauważyłam że wiele dobrych zdjęć straciło sporo
uroku po zastosowaniu poprawiających zmian. Wbrew pozorom aplikacja
jest dość uboga w swoich możliwościach wobec tych, które oferują
konkurencyjne jak np. googlowska apka snapseed. W moim odczuciu
prawdziwe WOW wywołuje kreatywnie uchwycone zdjęcie nie zaś
sztuczność i płaskość nawet najlepszego zdjęcia po zastosowaniu
filtrów.
Wszystkim
urlopowiczom spęczającym czas z dmuchańcami życzymy udanych sesji
zdjęciowych, wiele radości czerpanych z fotografii. Mamy nadzieję
że nasze flamingi i jednorożce są wyśmienitym tłem dla zdjęć
na stałe wchodzących do oglądanych rodzinnych albumów.

Źródło: Instagram Alessandra Ambrosio